Dziś rano poszłam na zdobyte przeze mnie
tereny Wietrzyste Doliny... Poszłam tam i zobaczyłam małą grotę na
uboczu klifu... Postanowiłam tam zajrzeć. Szłam cięką ścieżką. W końcu
dotarłam.
-Ale dziwnie, ale też ładnie.-powiedziałam i ruszyłam dalej. Zobaczyłam głaz, odsunęłam go i zobaczyłam wielką grotę. -Niesamowite.-powiedziałam zachwycona... Zobaczyłam skrzynię, postanowiłam ją otworzyć. Znalazłam tak dwa tysiące Canis Lupus. Pobiegłam szybko do Bianki. -Bianka, Bianka! Znalazłam nowy teren i dwa tysiące Canis Lupus!-krzyknęłam. -No Canis teraz należy do Ciebie, bo znalazłaś.-rzekła wadera. -Zaprowdzisz mnie na te nowe tereny?-zapytała. -Jasne choć.-powiedziałam i poszłyśmy do tej groty... -Nazwałam ją Słoneczną Grotą szczęścia... |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz