Dziś rano poszłem na polowanie z ukochaną
siostrzyczką. Upolowaliśmy nie małe karibu i tak się najedliszmy! Po
posiłku, kązdy poszedł w swoją stronę, Lucky na przechadzkę w góry, a ja
do strumyka napić się... Tam spotkałem śliczną waderę...
<Diana?>
<Diana?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz