Pewnego dnia poszłam z Bianką do Tęczowej Jaskini.Kiedy doszłyśmy powiedziałam Biance:
-odchodzę na jakiś czas
-czemu???
-bo idę na wyprawę
-Gdzie???
-nie mogę ci tego powiedzieć
-dlaczego
-no po prostu , nie mogę
-no powiedz
-nie!!!I mam do ciebie prośbę
-jaką
-nie pozwól zająć mojego stanowiska
-ok
<Bianka>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz