...-Może pójdziemy na polowanie?-zaproponowałem.
-Dobrze...-powiedziałam i poszliśmy na polowanie, złapaliśmy sarnę. Zanieśliśmy ją do lasu i tam zaczęliśmy jeść... Po posiłku poszliśmy się napić. Zaczęło się ściemniać... -Ja może już pójdę.-powiedziałem do wadery i poszedłem do swojej jaskini. -Pa.-powiedziała wadera i też poszła... |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz