-Obudziłam się w dziwnym pomieszczeniu, było bardzo jasno i cicho.Nagle
usłyszałam jakiś znajomy głos.Otworzyły się wrota i zobaczyłam mojego tetę.
-tato
-Diana?!
-Tak!!!A takie pytanie gdzię jesteśmy
-W mojej watasze
-Fajnie!Ja z Bianką też mamy własną
-Serio?
-No
-Jestem dumny
-Dzięki
ale muszę już wracać na Ziemię. Jest tu jakieś wyjście?
-Tak, ale będziesz musiała wejść do gwiazdy
-Dobra
Leciałam długo aż wylądowałam na Ziemi
-Diana, jesteś jakaś inna -powiedziała Bianka
-Wyrosły ci skrzydła -powiedział
Wazon
-Co???
<Bianka>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz